W dzisiejszym wpisie, będę narzekał na intuicyjność OSX-a :) Niemożliwe? Możliwe! Jest kilka rzeczy, dosłownie drobiazgów, ale jednak, które mnie w systemie Mac OS X denerwują. Jedną z takich rzeczy jest drukowanie wielu plików na raz. Pracuję dosyć często z plikami pdf przesyłanymi od innych osób. Raz na jakiś czas muszę taką dużą paczkę tych plików wydrukować. I zawsze się denerwuję, bo nie pamiętam jak to zrobić.
Oczywiście sprawa nie jest za bardzo skomplikowana, ale nie wiem dlaczego zawsze muszę się chwilę zastanowić jak to zrobić (dla mnie to wystarczający dowód na to, że to jest nieintuicyjne). Metoda podstawowa, oczywiście poza otwieraniem każdego pliku z osobna i drukowaniem, to: należy otworzyć wszystkie pliki na raz (cmd+A, a następnie cmd+O) w Podglądzie, zaznaczyć wszystkie strony (cmd+A), a następnie wybrać drukowanie zaznaczonych stron (alt+cmd+P).
Proste? Niby tak, ale trochę nieintuicyjne, jakby nie makowe. Zupełnie nie wiem dlaczego w takiej sytuacji po zaznaczeniu wszystkich stron w Podglądzie nie działa po prostu cmd+P. Skoro zaznaczyłem wszystkie pliki, to znaczy, że chcę wydrukować wszystkie, a nie jedną stronę, tę którą akurat mam na ekranie. No ale ok, tutaj kuleje po prostu moja znajomość skrótów klawiaturowych w różnych programach.
Kompletnie natomiast nie rozumiem, dlaczego nie ma najbardziej podstawowej metody (która z tego co pamiętam jest w Windowsie), czyli drukowania plików prosto z Findera, bez ich otwierania, tj. chciałbym zrobić to tak: zaznaczam kilka plików (lub katalog je obejmujący) klikam prawy klawisz myszy i wybieram drukuj. Proste? Tak, ale tego nie ma w systemie domyślnie. Nie ma, ale na szczęście można sobie tę prostą funkcjonalność dorobić. Jak? Oczywiście w Automatorze!
Pomocne?