Ładna ta stronka. Naprawdę ładna… Ale tego nie rozumiem:
Zdaje się, że definicja ekranu typu Retina (według Apple zresztą) to jest gęstość ekranu powyżej 300 ppi. Teraz przecież już każdy topowy telefon przekracza tę granicę. Niektóre najnowsze telefony to wręcz mają powyżej 400 ppi, dla przykładu nowy SGS4 ma 441 ppi. Więc o co chodzi?
Pomijam fakt, że tym tekstem „jak raz zobaczysz ekran Retina, to nigdy nie będziesz usatysfakcjonowany niczym co ma mniej” Apple deprecjonuje iPada mini.
Tylko iPhone ma ekran Retina?!