Wczoraj Apple zdjęło blokadę, która sprawdza czy ktoś jest deweloperem, czy też nie, na stronie beta.icloud.com Wynika to z tego, że z kolei przedwczoraj przydarzyła im się mała wpadka. Otóż opublikowali update do aplikacji Find My Phone, z której nie można było skorzystać, jeżeli… nie było się deweloperem. To zmusiło ich do zdjęcia blokady, która to sprawdzała, tak żeby znowu wszyscy mogli swobodnie z niej korzystać. Skutkiem ubocznym jest to, że można sobie bezkarnie zajrzeć na beta.icloud.com No to zajrzałem… Moje wypalone gałki oczne wciąż krwawią.
Co to za ikonki są?! Nie byłem do tej pory użytkownikiem bety iOS 7, więc nie jestem przyzwyczajony. Dla mnie to katastrofa.
A ikonka maila z landrynkowym gradientem?! Czy ktoś to to projektował ma gust?! Po co poprawiać coś co jest dobre. Póki co bieżąca strona iCloud.com wygląda tak. No sami powiedzcie jak jest lepiej.
Do tego dochodzą wszechobecne ultracienkie fonty, które są po prostu słabo widoczne i to zarówno w podpisach pod ikonkami jak i w samych aplikacjach.
Ja wiem, że to jest póki co iCloud, a nie OS X na moim komputerze, ale zdaje się, że kierunek, w którym to się będzie rozwijać jest jasny. Został on zresztą zapoczątkowany wraz z pokazaniem światu iOS 7. Teraz widać. że krok po kroku będzie to przenoszone również na komputery.
Nikt mi nie wmówi, że taki design jest ładny, a co ważniejsze użyteczny. Moim zdaniem napisy są ledwo widoczne, a ikonki brzydkie. Na pierwszy rzut oka nie wiadomo też co znaczą. Żeby się domyślić, że kosz na śmieci jest właśnie koszem na śmieci trzeba mieć sporo dobrej woli. Masakra!
Przy okazji, od wczoraj bawię się betą iOS 7. I też mi smutno… Jak ochłonę, to coś napiszę.