A jednak to się dzieje naprawdę. Od teraz, coś tak czuję, że to będzie przez kilka lat obowiązujący trend. Cieniutkie czcionki, landrynkowe kolory, źle dobrane gradienty. Obawiam się tego, że wraz ze zmianą systemu operacyjnego iOS na następną wersję, kolejne programy, które będą pisane i dodawane do App Store będą miały taki interfejs, taką klawiaturę, podobne kolory. Musi tak być. Zakładam, że Apple zmieni w wymogach dla programistów zapisy o tym jak teraz powinien wyglądać i działać interfejs użytkownika. I tak przez kilka kolejnych lat, aż znowu nie zmieni się trend na inny.
Ech, sorry, że tak po raz kolejny marudzę, ale to dramat jest. Aha, jeszcze jedno, Keynote będzie 10 września. A na nim zapewne dwa iPhone’y, iOS 7 i może przez przypadek jakieś iPody. Póki co, cieszcie się widokiem iOS 6 na iPadzie. Jeszcze tylko tydzień z małym hakiem.